Jak wybrać rolety rzymskie?
Rolety rzymskie coraz częściej można spotkać w polskich domach. Stanowią one fantastyczną alternatywę dla firanek i zasłon oraz prezentują się bardzo nowocześnie.
Roleta rzymska – najlepsza dekoracja okna
Rolety odznaczają się bardzo dekoracyjnym charakterem dzięki lekkim i zwiewnym materiałom, z których zostały one wykonane. Ponadto rolety można zakupić w bardzo wielu odcieniach i kolorach, a także wzorach. Stanowią one nie tylko bardzo efektowne wykończenie każdego okna, ale również dają poczucie bezpieczeństwa i intymności. Są one dostępne z trzema rodzajami wykończeń: bez falbany, z falbaną z falą i z falbaną prostą.
Rolety rzymskie w salonie
Odpowiednia dekoracja okienna salonu stanowi jego dodatkowy atut oraz fantastycznie przyciąga spojrzenia gości. Ponadto roleta rzymska nadaje pomieszczeniu niezwykłego charakteru oraz nutki elegancji. Rolety mogą pełnić funkcje zarówno zasłon jak i firan w zależności od materiału, na który klient się zdecyduje. Ponadto na rynku dostępne są również rolety duo, które mogą odgrywać podwójną rolę – są bowiem połączeniem rolety firanowej oraz zasłonowej.
W salonie bardzo istotny jest balans. Roleta rzymska nie może być zbyt ciemna, ponieważ pokój stanie się wówczas szary, ponury i ciemny. Nie należy również wybierać tkaniny półprzezroczystej, ponieważ latem, kiedy słońce mocno praży nie ochroni ona domowników przed zbyt intensywnym światłem.
Roleta stanowi również fantastyczne rozwiązanie dla każdej sypialni – wszystko zależy jedynie od tego, na jaki kolor i tkaninę się zdecydujemy. Należy pamiętać, że jasne odcienie materiałów przepuszczają nawet do 30% więcej światła niż tkaniny ciemne. Ponadto trzeba również dobrać odpowiednią grubość materiału – tkaniny lekkie, zwiewne i półprzezroczyste nie chronią przed światłem słonecznym w takim stopniu, w jakim robią to materiały grube, bawełniane. Dla sypialni doskonałym wyborem będą rolety wykonane z materiału zaciemniającego typu blackout, który zatrzymuje aż 95% więcej światła, niż materiały tradycyjne.
